...czyli niezbędny dodatek do kolorowych, pachnących i pysznych wypraw.

środa, 14 listopada 2012

HUMMUS – nic prostszego!

 
     Jeśli ktoś rzuciłby mi hasło: „kuchnia Bliskiego Wschodu”, pierwsze co bym pomyślała, to że pewnie jest bardzo skomplikowana. A po drugie, jeśli już się jakieś danie zrobi, to pytanie „czy to w ogóle da się zjeść…?”.
 
     Robiony własnoręcznie hummus jest jednak bajecznie prosty, a przy tym smakuje… nie mniej bajecznie! Jest znakomitą przekąską. Można go jeść na kolacje i śniadanie. Albo posmarować nim najzwyczajniejszy chleb i zjeść na mieście w biegu.
 
    Jeśli już się za niego zabieracie, to najlepiej zrobić solidną porcję. Ma bowiem taką właściwość, że bardzo szybko znika!
 
    Hummus robi się niemal ekspresowo. Jedyną rzeczą, którą może przysporzyć trudność, to znalezienie jednego, podstawowego  składnika – pasta tahini (jest to pasta sezamowa, w smaku przypominająca masło orzechowe). Powinniście ją znaleźć w większych marketach, albo w lepszych delikatesach. Jeśli już ją macie – hummus jest prawie gotowy!
 
SKŁADNIKI…
  • 10 dag ciecierzycy
  • 5 dag pasty tahini
  • 1 ząbek czosnku
  • oliwa z oliwek
  • sok z połówki cytryny
  • sól
  • woda
 
JAK TO ZROBIĆ…
    Ciecierzycę, która moczyła się przez noc, trzeba ugotować (na wolnym ogniu, około 1 i pół godziny). Do ugotowanej już ciecierzycy dodajemy wszystkie pozostałe składniki i blendujemy. To tyle w tym  temacie – bo hummus jest już gotowy!
 
Do namoczonej przez noc i ugotowanej ciecierzycy dodaj...

...pastę tahini...

...czosnek...
 
...oliwę z oliwek...

...cytrynę...

...wodę...
 
    Hummus najlepiej jeść z pitą. Gotowe pity również coraz częściej dostępne są w sklepach. Świetnie smakuje też z najzwyklejszym chlebem. Podawać go można ze wszystkimi warzywami. Szczególnie pasuje do niego pocięta pietruszka oraz  kmin.


...i gotowe!
 
 
 
Dorota Kamińska

 

3 komentarze:

Po przeczytaniu zostaw po sobie ślad. Napisz komentarz!